czwartek, 27 września 2012

Rozdział 4 - " Witamy w Fairy Tail "

 Teleportowano do Magnolii.
   Pojawił się napis przed oczami Lucy. Zobaczyła ogromne miasto, jeszcze większe niż miasto startowe. Bez względu, w którą stronę zwraca się wzrok widzi się ogrom graczy. Na ulicach stało wielu NPC-ów sprzedających zbroję, eliksiry, zwoje magiczne, czy choćby piwo, sprzedawane dopiero od 18 poziomu.
   Blondynkę z zachwytu wyrwał Natsu, a następnie pociągnął ją za sobą. Brnęli przez tłumy magów. Cały czas szli główną ulicą. Po jakiś 2 minutach marszu ukazał się ich cel. Był to wielki, drewniany budynek ozdobiony gobelinami, na których znajdował się symbol gildyjny. Nad wrotami wejściowymi znajdował się ogromny napis "Fairy Tail".  Lucy mowę odebrało. To było więcej niż się spodziewała. Jedna z 3 legendarnych gildii świata "World of Wonder". Miejsce, w którym zbierali się jedni z najsilniejszych graczy.
   Dołączenie do tego miejsca nie było łatwe, a Lucy już jako żółtodziób otrzymała taką szansę. I tym razem blondyna została zmuszona do powrotu do rzeczywistości (wirtualnej). Chłopak otworzył przed nią drzwi i ruchem ręki zaprosił do środka. Lucy postawiła nieśmiały krok i zobaczyła coś czego się nie spodziewała.
   Miejsce to prawie niczym nie różniło się od baru. Ogromna ilość stołów, bar, wiele beczek piwa oraz ludzie trzymający w swoich rękach kufle i bijący różnorakie toasty. Gwar tutaj był wręcz większy niż w niejednym pubie w godzinach szczytu.
   Lucy była zaskoczona tym co zobaczyła, ale właściwie sprawiło jej radość. To w końcu ogromne szczęście, iż trafiła do tak wesołego miejsca. Miała nadzieję, że szybciutko się zaklimatyzuje i nawiąże dobre kontakty z pozostałymi członkami.
  -Elo ludzie!! - zza pleców Lucy dał się słyszeć donośny krzyk różowowłosego chłopaka. - Patrzcie kogo znalazłem po drodze.
   Wszystkie avatary zwróciły swoje oczy na gwiezdnego maga. Dziewczyna nie wiedziała jak się ma zachować.
- Mam na imię Lucy i chciałabym dołączyć do Fairy Tail! Proszę, zaopiekujcie się mną. - powiedziała zestresowana.
   Wszyscy zaczęli się śmiać. Blondynce zrobiło się przykro i pomyślała, że się nie nadaje do tej gildii, ale Natsu uśmiechnął się i powiedział.
-Niezła jesteś. Już Cię zaakceptowali.
   W tym momencie z tłumu wyłonił się bardzo niski mężczyzna. Był on w podeszłym wieku. Miał siwe włosy i wąsy. Jego ubiór to była pomarańczowo-niebieska pidżama z czapeczką w tych samych kolorach.  Staruszek spojrzał na dziewczynę. W tej samej chwili przed oczami Lucy pojawiło się okienko.

Czy chcesz dołączyć do gildii
Fairy Tail?

Lucy potwierdziła, a dziadziuś krzyknął:
- W imieniu wszystkich członków witam w Fairy Tail!!!


CDN.

1 komentarz:

  1. Ach~! Podoba mi się!^^ Szybko pisz kolejny bo nie wytrzymam! Pozdrawiam Kuro Lady~.;*

    OdpowiedzUsuń