wtorek, 2 października 2012

Rozdział 12 - " Zatrzymanie Serwera "

-LUCY!!!!!!!
   Tytania próbowała pomóc przyjaciółce, ale czwórka magów ostro blokowała dziewczynę.
   Gwiezdnym magiem całkowicie zawładnął strach.Nie chcę, nie chcę, to boli, nie chcę, boję się te myśli przelatywały przez głowę blondynkę.
- NIEEEEEE!!!
   SPECIAL A aktywowanie
Pasek many czarodziejki spadł do raza, a zaraz po tym pojawiło oślepiające światło. Lucy odruchowo zamknęła oczy porażona blaskiem, a gdy jego siła zmalała, niepewnie podniosła jedną powiekę.Przed nią dalej stała różowowłosa dziewczyna, jednak w ogóle się nie ruszała. Wyglądała, jakby nagle zamarzła. Blondynka wstała i zastanawiała się co się stało, że jej przeciwniczka skamieniała, odwróciła się w stronę Erzy mając nadzieję, że Tytania wie co się przed chwilą stało. Oddalona o jakieś 15 metrów dalej stała Tytania w rękach trzymając nóż na którym znajdowała się krew jej przeciwników. Dziewczyna podbiegła do przyjaciółki i zauważyła, że i na nią podziałała jakaś niewyjaśniona siła.
   W głowie Lucy powstał ogromny mętlik. Dlaczego wszyscy i wszystko zastygło?
Witaj Gwiezdny Magu! - rozległ się niski i donośny głos. Lucy szukała jego źródła i zniemałym zaskoczeniem zorientowała się, iż jest to niebo. - Gratuluję opanowania jednego z 3 najpotężniejszych zaklęć twojego typu magii. Zaklęcie, którego użyłaś jest znane jako SPECIAL A. Polega ono na przyzwaniu mnie, czyli Króla Gwiezdnych Duchów do tego świata i tym samym zatrzymaniem całego serwera ( poza tobą, oczywiście ) na okres 5 minut. 
   Lucy patrzyła w niebo, ale nikogo tam nie widziała. Mogła jednak dać sobie głowę urwać, ze to stamtąd dochodził ten głos, którego słuchała z szeroko rozdziawionymi ustami.
-Pośpiesz się i zaatakuj przeciwniczkę, nie zostało Ci dużo czasu...
   Blondynka zrozumiała, że to co się wydarzyło jest tylko chwilowe, więc szybkim krokiem podeszła do różnookiej, wyrwała jej z rąk kij uderzył nim napastniczkę. Gwiezdna czarodziejka nie była zbyt silna fizycznie, ale nawet ona nie mając przed sobą bezbronnego przeciwnika była w stanie coś osiągnąć. Gdy 5 minut minęło wszystko na powrót ruszyło. Różowowłosa, której czas również wrócił na miejsce, kaszlnęła krwią po czym padła bezwładnie na ziemię. Dla niej czas rozgrywki dobiegł końca.
   Towarzysze poległej patrzyli na to z niemałym zdziwieniem. Nie byli w stanie uwierzyć, że ta diablica mogła paść i to z rąk takiej niedoświadczonej i słabej dziewczyny jaką była Lucy.
   Tytania wykorzystała chwilę nieuwagi przeciwników i pchnęła jednego mieczem. Stojący obok niego mag przypomniał sobie o zagrożeniu, ale i dla niego było już za późno. I po kolei Erza wybiła wszystkich w pień. Kopnęła avatara jednego z nich i podeszła do przyjaciółki.
- Coś ty zrobiła, dziewczyno?? - zapytała z zainteresowaniem.
- Nie mam pojęcia...
   Przyjaciółki odebrały nagrodę za misję i wyruszyły z powrotem do gildii. Po drodze blondynka wyjaśniała czerwonowłosej co się działo, a dokładniej o zdolności zatrzymania serwera i poznaniu Króla Duchów. Obie dziewczyny ustaliły, że w tej sprawie najlepiej skonsultować się z mistrzem Makarovem. Obie czarodziejki przyspieszyły kroku i bardzo szybko trafiły do jednego z większych miast, gdzie skorzystały z miejskiego portalu.


------------------------------- 


-Asara-sama. - do postaci siedzącej na obitym skórą czarnym fotelu, podszedł niewysoki mężczyzna - grupa   Aden, zdobyła ostatnie informacje.
   Sekretarz stanął obok fotela i przekazał mistrzowi plik kartek, które cały czas miał w ręce  Gdy wykonał swoje zadanie ukłonił się i oddalił po cichutku. Gdy mały mężczyzna zniknął za drzwiami., ciemna postać podniosła się z siedzenia. Podeszła do okna trzymając w ręce świeżo zdobyte informacje i za chwilę uśmiechnęła się złowrogo.
- Interesujące... - powiedziała spoglądając na zdjęcie blondwłosej dziewczyny, o oczach koloru czekolady... 

2 komentarze:

  1. Mira ale specjal a coś mi przypomina dobra mniejsza nieźle tyle się oczekałam że wymyśliłam swoją wersę ;P ale pisz dalej jak by co mam pare nowych pomysłów.

    Serdecznie zapraszam na mojego bloga ^v^

    OdpowiedzUsuń
  2. Noo jestem ciekawa co wyskrobiesz dalej na blogu ;) Końcówka wzbudziła we mnie nie małą ciekawość...życze dużo weny bo chce już następny rozdział! xD

    OdpowiedzUsuń